Wybrzeże Śmierci, czyli Costa da Morte to północne wybrzeże Galicji. Ze względu na skaliste ukształtowanie linii brzegowej oraz częste załamania pogody i mgły, słynęło wśród marynarzy i rybaków wypływających tam na połów za bardzo niebezpieczne. To właśnie licznym zatopieniom statków, które miały miejsce w tej części Wybrzeża, zawdzięcza nazwę. Obecne nawigację ułatwiają zlokalizowane tu latarnie morskie. Jedną z nich jest ta, którą możemy zobaczy na słynnym Przylądku Finisterre.
Cabo de Finisterre znane było już Rzymianom, którzy myśleli, że jest ono najdalej za zachód wysuniętym punktem Europy, a tym samym “końcem świata”. Mimo, że w tym aspekcie Rzymianie się pomylili, to przylądek zachował swoją nazwę oznaczającą “Koniec Ziemi”. Zachował również swoją sławę i do dnia dzisiejszego jest obowiązkowym punktem wizyty w Galicji. Zachody słońca oglądane na Finisterre uważane są za jedne z najpiękniejszych na świecie. A wielu pielgrzymów swoją pielgrzymkę nie kończy w Santiago tylko właśnie na Przylądku Finisterre.
Bardzo często owi pielgrzymi idąc na Finisterrę zahaczają o miejscowość Muxía. Jest to najważniejsze w Galicji miejsce kultu Maryjnego. To właśnie tu ukazała się ona św.Jakubowi. Podczas tej wizji Matka Boska przypłynęła do wybrzeża na kamiennym statku. Pokład, żagiel oraz ster owego statku do dnia dzisiejszego znajdują się w pobliżu świątyni w Muxía. Legenda mówi, że jeśli ktoś przejdzie 9 razy pod spodem „kamienia-żagla”, ten będzie miał zdrowy kręgosłup. Moim zdaniem, trzeba mieć zdrowy kręgosłup, że pod tym kamieniem przejść…
Kolejną ciekawostką Wybrzeża Śmierci jest wodospad Ézaro na rzece Xallas. Jest to jedyna rzeka w Europie, która wpada do morza w formie wodospadu. Zjawisko to można doskonale zauważyć z punktu widokowego, który znajduje się w pobliżu.
Costa da Morte to również piękne plaże, zabytkowe miasteczka, miejscowość Carnota i jej jeden z najdłuższych w Galicji spichlerz (horreo) oraz przepiękne ręcznie wykonane koronki (encajes) z Camariñas.